Badania lekarskie.
Anna postanowiła złożyć wizytę w szpitalu, do którego przywieziono Jessikę. Okazało się, że tego dnia ona miała mieć Tomografię Komputerową Głowy z kontrastem oraz Elektroencefalografię. Na pierwsze badanie Jessika poszła sama.
Weszła do sali, w której była aparatura przy łóżku. Technik kazał położyć się jej na łóżku. Potem wkuł jej w rękę wenflon, do którego podłączył kroplówkę z jodem , ale potem musiała czekać na pielęgniarkę, aby zaprowadziła ją do sali.
Nikt po nią nie przychodził aż w końcu ludzie zaczęli pytać się jej o co chodzi z jej pójściem do miejsca, w którym leżała.
- Co tam Jessika ? -zapytała Anna.
- E tam, mam kontrast i musi ktoś po mnie przyjść, aby nic mi się nie stało. - powiedziała dziewczyna.
- To może faktycznie poczekaj. - rzekła Anna.
- Nie mam zamiaru.
- Musi Pani poczekać - odezwała się pielęgniarka.
- Jakie masz badanie później ?
- EEG.
- Czyli co ?
- Podpinają mnie do aparatury i badają fale mózgowe w mojej głowie.
- No i jakie masz fale ? - zażartował Dominik.
- To nie było zabawne. - powiedziała szorstko Anna.
- Właśnie. - odpowiedziała arogancko Jessika. - To było chamskie. Wiesz przecież, że jestem niepełnosprawna od czasu pobicia.
- No dobra. - odpowiedział Dominik. - Faktycznie może zachowałem się jak kretyn.
Anna widziała, że Dominikowi zrobiło się głupio, ale nie dziwiła się reakcji swojej koleżanki. Musiała wziąć go na bok, aby wytłumaczyć mu pewne kwestie związane ze zdrowiem swojej koleżanki. Chłopak powoli zaczął rozumieć stan sytuacji, ale nadal nie wiedział, czy to mogło być wrodzone czy powstało po tym wypadku. Anna sama chciałaby poznać odpowiedź na to pytanie.
Dodaj komentarz