Gazeta i fotografia
Wsiadając do samochodu czuła, że tego wieczoru może wydarzyć się coś, co zmieni diametralnie całe śledztwo. Nie wiedziała, że tą rzeczą mogła być piosenka, którą słuchała jak była nastolatką. Słysząc dzwonek swojego telefonu była przekonana, że już wydarzyło się coś niedobrego.
- Słuchajcie dzisiaj kupcie gazetę, ponieważ tam będzie artykuł, a w jego tekście znajdziecie wskazówkę. - powiedział kolega Dominika.
- Niby jak tekst z gazety ma na pomóc odszukać człowieka, który pobił Jesikę ? - zapytała Anna.
- Zaufajcie mi.
- Uwierz mu. - powiedział Dominik. - On wie, co mówi. Zna się na tym.
- No dobra.
Dalsze wydarzenia dnia potoczyły się niesamowicie szybko. Dziewczyna podjechała do kiosku, aby kupić gazetę. Nie wiedziała, że właśnie w tym momencie jakiś nieznajomy mężczyzna zrobi jej zdjęcie.
- Co Pan kur.. robi ? - spytał Dominik.
- Nic, Tylko szukam jednego adresu.
- Mhm, Robiąc mojej koleżance zdjęcie. Dawaj ten telefon. - Dominik wyrwał facetowi smartfona.
- Ja nie mam nic do ukrycia.
- To ciekawe jak wytłumaczysz to.... - pokazał mu zdjęcie, na którym była Anna.
W galerii było nie jedno zdjęcie Anny, ale cała masa. Były tam ujęcia nie tylko normalne, ale także intymne. Anna patrzyła na tego faceta z obrzydzeniem, ale on wydawał się jej niepokojąco znajomy. Wsadzili go na tylną kanapę samochodu i kupili gazetę. W niej podobno był artykuł o zdarzeniu, w którym brała udział poszkodowana. Anna szukała tego artykułu i po kilku minutach znalazła. Obok niej niespodziewanie pojawił się autor tego artykułu. Ten mężczyzna był bardzo nadpobudliwy i wszystko robił szybko.
- Powiedzcie mi Państwo, Czy znaliście tę dziewczynę ?
- Oczywiście, że ją znam. - odpowiedziała oburzonym głosem Anna.
- Jaką jest osobą ?
- Spokojną, pomocną i wiele innych dobrych cech.
- Dziękuję za informację i uciekam. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Anna, Dominik oraz Andżelika odnieśli wrażenie, że to było dziwne spotkanie. Po spotkaniu uważali też, że ten facet zachowywał się bardzo chaotyczne.
Dodaj komentarz