Majówka
Anna musiała czym prędzej pojechać na Mazury, ponieważ czuła, że zaczynała wariować. Zamierzała odciąć się od tej sprawy chociaż na moment, aby potem wrócić do niej z nową energią.
Zamówiła sobie miejsce już kilka tygodni wcześniej, ale dopiero teraz zaczęła pakować się na wyjazd i poznanie nowego miejsca.
- Mam nadzieję, że trochę odpocznę od tego całego zgiełku miasta. - powiedziała do Dominika. - Jak myślisz ?
- Wiesz co ? - zaczął chłopak. - Nie sądzę.
- Oh, Zermod, Zermod.
- O co Ci znowu chodzi ?
- Mnie o nic, ale lepiej uważaj.
Na tym skończyły się uszczypliwości względem pary detektywów. Anna powoli zaczynała lubić Dominika. Tak samo on zaczął odczuwać coś do niej. Wybrali się na dworzec autobusowy, aby dojechać do miejsca wypoczynku. Wybrali Dworzec Zachodni, kupili bilety, a po spakowaniu się wyszli na taksówkę, którą zamówił Dominik.
Właśnie w tym momencie Anna dostała wiadomość od swojego znajomego z osiedla. W niej było napisane, że jedna osoba, która widziała pobicie Jessiki została zamordowana. W takim wypadku postanowiła zadzwonić i umówić się z tym człowiekiem na mazurach przy ośrodku wypoczynkowym. Po dogadaniu szczegółów wsiedli do taksówki i ruszyli na dworzec, aby dotrzeć do celu. Anna zauważyła, że ktoś znowu ich obserwował.
Po kilku minutach byli już na Dworcu Zachodnim i szukali swojego autobusu. Po chwili poszukiwań odnaleźli go i wsadzili bagaże. Anna wsiadając zauważyła w środku swoją koleżankę z dzieciństwa Dominikę. Podeszła do niej i zaczęła z nią rozmawiać.
Andżelika... Cześć. Tak dawno nie widziałyśmy się. Ile to już, 5 ? 10 lat ?
- Yyy. Cześć. Anka to trochę krócej, bo 7. Opowiadaj, co tam u Ciebie ?
- Mam do rozwiązania sprawę pobicia Jessiki.
Dominika chciała poznać sprawę od podstaw. Anna opowiedziała jej pokrótce czego dotyczy sprawa. Jej koleżanka była bardzo zaintrygowana tym zagadnieniem. Nawet zamierzała zdobyć kontakt do osób, które widziały moment zbrodni.
Dodaj komentarz