• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Niepowtarzalna okazja pójścia na całego...

O godzinie 17:13 Anna dostała od Jessiki zdjęcie jej i Eryka jak leżeli oboje w pościeli na łóżku hotelowym.
- Słuchaj stara. Miałaś niepowtarzalną okazję pójścia na całego i ją wykorzystałaś, ale nie spodziewałam się, że zrobisz to z takim brzydalem.
- Anna uspokój się. Przecież ja też nie jestem żadną miską, a zwykłą, przeciętną dziewczyną.
Młoda detektyw nie przypuszczała, że z jej koleżanki jest, aż taką niegrzeczną kobietą. Zawsze myślała, że ona nie lubi takich spontanicznych akcji, a tu została zaskoczona. W tamtym momencie zrozumiała, że może zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Chciała zdobyć kod dostępu, aby wejść do jednego z najpilniej strzeżonych pomieszczeń w kraju. Podeszła do jednego ochroniarza.
- Przepraszam, czy wiesz jak dostać się na górę ?
- Wiem, ale nie mogę Pani powiedzieć, bo to jest ściśle tajne.
Anna była na to przygotowana. Weszła do toalety i przebrała się w ciuchy pracownika tego wieżowca. Po dokonaniu zmiany garderoby podeszła do strażnika po raz drugi. On tym razem nie rozpoznał jej i puścił ją bez pytania. Postanowiła dotrzeć do kolejnego etapu śledztwa za wszelką cenę.
Weszła do kolejnego pomieszczenia i zobaczyła, że na ekranie komputera, był otwarty jeden plik, a obok niego na pasku zadań była włączona przeglądarka stron www. Otworzyła ten plik i została zaskoczona, ponieważ Jessika miała brać udział w produkcji filmu gangsterskiego.
- Dominik, Chodź tutaj do mnie. - powiedziała podniesionym głosem.
- Po co ?
- Nie pytaj tylko przyłaź.
- O jezu... Już idę. - powiedział zrezygnowanym tonem.
Nie wiedział co takiego Anna miała mu do pokazania, a i ona także była zaskoczona swoim odkryciem. Po przyjściu do wskazanego przez koleżankę miejsca nie mógł uwierzyć w to co zobaczył w pierwszej chwili. Dopiero po chwili wziął głęboki oddech.
- O proszę. - powiedział zdziwiony. - No no no. Nie przypuszczałem, że Jessika jest aż tak odważna.
- Ja myślę, że.... - zaczęła Anna.
- Co myślisz ? - wtrącił Dominik.
Anna musiała zebrać myśli.
- Zermod, Daj mi powiedzieć.
- Mów.
- Myślę, że ona została do tego zmuszona poprzez szantaż.
- Nie pierdol głupot, Niby kto miałby ją terroryzować.
- Na przykład on. - pokazała mu zdjęcie ich wspólnego znajomego.
- Co ona mu zrobiła, że ją zastrasza ?
- Zostawiła go, gdy on był bardzo zaangażowany w ich relację.
Dominik musiał wyjść na balkon, aby ostudzić swój umysł. Anna dołączyła do niego i stojąc obok siebie patrzyli na osiedlowe bloki.
- Dobra, Wracajmy do komputera. Sprawdzamy dalej wszystkie ślady i wskazówki.
- Poczekaj Anka. Chcę ci coś powiedzieć.
On już chciał powiedzieć kilka słów do niej, ale ona szybko ucięła temat.
- Co znowu ? Mam coś na twarzy, że tak patrzysz na mnie.
- Nie, Już nic.
- Dobra. Koniec pieprzenia. Do roboty.
Dominik nie wiedział jak jej powiedzieć to, że coś do niej poczuł.

10 maja 2025   Dodaj komentarz
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Wersety | Blogi