Nowy Image i dziewczyna
Kolega Igora wiedział, że on będzie pod stadionem przed meczem, ale nie miał pojęcia, o której godzinie to miało być. Chłopak szukał swojego znajomego, ale nie mógł go znaleźć. Postanowił do niego zadzwonić.
- Słuchaj stary, gdzie ty jesteś ?
- No, Jestem pod bramą na trybuny od Al. Zielenieckiej.
- A ja jestem pod bramą od strony Mostu Poniatowskiego.
- Chodź to przedstawię Cię komuś.
- Spoko, ale gdzie mam iść.
- Na trybuny od Al. Zielenieckiej.
Igor nie wiedział, że jego kolega miał dziewczynę, więc tym bardziej chciał podejść w umówione miejsce. Anna i Dominik także poszli w tamto miejsce, ponieważ chcieli poznać tą tajemniczą informację. Andżelika była już znudzona tym wszystkim, ale w pewnym momencie dostrzegła swoją dawną znajomą i koleżankę z klasy Martę.
- Siema Igor. To, masz ze sobą tych ludzi ?
- No pewnie Łukasz. To mów.
Chłopak nie był chamem i najpierw przedstawił się Annie i Dominikowi.
- Jestem Łukasz.Wiem, kto pobił Jessikę.
- Miło mi Anna, Kto ? - zapytała Anna. - To jest bardzo istotne, abyśmy dorwali tego człowieka.
- Chcemy obić mu mordę !!!
- Dominik... Bez przesady.
- To był facet wynajęty na zlecenie jakiegoś chłopaka.
- Adam !!! - powiedziała w złości Anna.
- Kto ?
- Nieważne.
Andżelikę nie interesowała ta sprawa. Chciała spotkać się z Martą. Rozglądała się po okolicy stadionu i po kilku minutach zauważyła ją. Wyglądała wystrzałowo. Miała na sobie czarne spodnie i jeansową kurtkę na suwak. Andżelika w pierwszym momencie myślała, że pomyliła się, ale przypomniała sobie jaki tatuaż miała na ręku Marta w czasach szkoły.
- Wow... Marta, Świetnie wyglądasz.
- Dzięki, co tutaj robisz ?
- Przyszłam tutaj, bo szukamy kolesia, który pobił tę laskę. - pokazała zdjęcie Jessiki.
Marta kojarzyła tę dziewczynę ze swojego osiedla i widziała moment pobicia. Powiedziała o tym Andżelice, a ona przekazała to Annie i Dominikowi.
- Dzięki yyy. Jak masz na imię ? - spytała Anna.
- Marta. - odpowiedziała dziewczyna. - Jakbyście czegoś jeszcze potrzebowali to dzwońcie. Szczególnie ty słodziutki. - puściła oczko do Dominika.
Dominik był pozytywnie zaskoczony tym, że jakaś dziewczyna w końcu zwróciła na niego uwagę. Powiedziała im jeszcze o jednym kolesiu, który napadł Jessikę i pobił ją.
Dodaj komentarz