Styczniowy wieczór
Był styczniowy wieczór. Dominik w pewnym momencie dostał wiadomość na portalu społecznościowym od swojej koleżanki. Treść tej wiadomości była mroczna i zastanawiająca dla chłopaka. W niej były zawarte krótkie informacje: „Agnieszka nie żyje. Została zamordowana. Dowiedziałam się przed chwilą od policji. Byli u mnie w domu i wypytywali się o różne rzeczy."
Dominik chciał wyjść z mieszkania i spotkać się z Anną, ale nie wiedział, że ona już była pod jego blokiem. Zadzwoniła domofonem, a on wpuścił ją do klatki. Wjechała na dziesiąte piętro i od razu od wejścia do jego mieszkania miała plan działania. Chciała zacząć od zaraz, ale nie wiedziała kompletnie nic o miejscu, w którym znajdowało się ciało znajomej jej kumpla z osiedla.
To wszystko było bardzo poplątane, ale Anna wiedziała, że mimo trudności uda się jej dobrnąć do końca tej sprawy.
Kolejne opowiadania niebawem....
Dodaj komentarz