Uśmiech dziewczyny
Po rozmowie Dominik zauważył, że jedna dziewczyna, która go obserwowała uśmiechnęła się do niego. Anna od razu zareagowała zniesmaczeniem i odniosła się do tego incydentu.
- Powiem ci, że nie masz na co liczyć z jej strony.
- Co masz na myśli ? - spytał Dominik.
- To jest jedna z tych dziewczyn, która zamieściła komentarz o stanie zdrowia Jessiki.
Chłopak mimo wszystko chciał zaryzykować i spotkać się z tą młodą kobietą. Zasugerował Annie, że włączy dyktafon w telefonie i nagra całą rozmowę z nią. Młoda detektyw ubrała swój żakiet i wyszła na parking do samochodu, aby udać się z Dominikiem do miejsca spotkania z tą dziunią. Widać było, że już powoli miała dość tej sprawy i chciałaby to zakończyć jak najszybciej.
O godzinie 20:00 byli już pod miejscówką, w której takie dziewczyny umawiały się z nadzianymi kolesiami. Dominik wyglądał jak prawdziwy biznesmen. Po kilku minutach czekania pojawiła się młoda kobieta ubrana w żółtą sukienkę i naszyjnik z brylantów.
- Gdybym Cię nie znała to może i umówiłabym się z Tobą. - powiedziała Anna.
- Udam, że tego nie słyszałem. - odpowiedział Dominik.
- Cześć, Jestem Kinga.
Dziewczyna, która przyszła na spotkanie od razu puściła oko do Dominika i przygryzła wargę.
Anna dała mu delikatnie sygnał szturchając go w ramię. Chłopak po krótkiej chwili poprosił nieznajomą, aby poszła z nim na górę. Młoda detektyw czuła, że jej plan idzie doskonale. Dominik robił wszystko tak jak jej powiedział. Niepostrzeżenie włączył dyktafon w telefonie i schował go do kieszeni marynarki. Był cały czas w kontakcie ze swoją koleżanką.
- Zobacz na to zdjęcie. - powiedziała do Dominika. - Na nim jestem ja i Jessika. Byłyśmy wtedy na imprezie, Bawiłyśmy się świetnie, aż do pewnego momentu. Jeden koleś podszedł do nas i dosypał nam coś do szklanek urwał nam się film.
Anna słuchając tego nie mogła uwierzyć i czuła gęsią skórę. Miała wrażenie, że to sprawka jej byłego chłopaka, którym był Krystian. Po chwili Dominik wrócił do Anny i zobaczył w jej oczach wściekłość. Widać było, że ona była gotowa na wszystko.
- Ubieraj się !!! - powiedziała stanowczym tonem do chłopaka. - Wychodzimy.
- Co ? Dokąd ?
- Jedziemy do Krystiana.
- Nie rozumiem po co ?
- Podejrzewam, że to właśnie on może stać za pobiciem Jessiki.
Dominik nie chciał już nic mówić. Poprostu ubrał się i czekał na swoją partnerkę. Przy schodzeniu po schodach zaczepiła ich kolejna dziewczyna i uśmiechnęła się do Dominika. Anna nie rozumiała, co takiego te dziewczyny widzą w nim. Miała ochotę zapytać go o to, ale powstrzymała się w tej chwili. Postanowiła poczekać na lepszą okazję. Wiedziała, że musi razem z Dominikiem wykorzystać tę pozostałą część dnia.