• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum styczeń 2025

Mroczny dzień w piętrowym domu

   W pobliżu segmentu stał piętrowy dom, w którym mieszkała starsza kobieta. Za jego ogrodzeniem w sąsiedztwie żyła rodzina. Anna za wszelką cenę chciała dowiedzieć się czegoś więcej.
- Czy na pewno wiesz co robisz ? - spytał zaniepokojony Dominik.
- Nie, ale muszę to sprawdzić. - powiedziała Anna wspinając się po ogrodzeniu.
- Nie lepiej po prostu wejść przez drzwi w bramie ?
- Co ty gadasz ?
- No po prostu zadzwonimy i spytamy się.
   
    Anna zeszła z ogrodzenia i otrzepała spodnie z liści. Pierwszy raz posłuchała Dominika i podeszła z nim do bramy. Zadzwoniwszy do domu czekali, aż ktoś wyjdzie. Drzwi zostały otwarte przez piękną czarnowłosą kobietę. Na pierwszy rzut oka Dominika miała 29 lat, ale Anna podejrzewała, że mogła mieć więcej.
- Dzień dobry. Szukamy Tymona Smeterlińskiego.
- Ok, ale jego tutaj nie ma. W ogóle kim Państwo są ?
- Ja jestem Dominik Zermowski, a to jest Anna Jazowszak.

   Anna chciała już powiedzieć parę dosadnych słów do tej dziuni, ale Dominik trzymał rękę na pulsie. W pewnym momencie młoda detektyw zauważyła czarną teczkę z rączką. W momencie rozmowy Dominika z kobietą przepchała się do wnętrza domu i postanowiła otworzyć ją. W niej były rzeczy, których szukała od dawna. Były to notatki jej koleżanki dotyczące jej najlepszych wyjazdów.
- Skąd Pani ma plany wyjazdowe Jessiki ?
- Zostawiła je tutaj jakiś czas temu.
- Można rozejrzeć się po piętrze domu ?
- Skoro Pani musi to proszę.

   Anna czuła, że w tym domu może znaleźć kluczową poszlakę do całej sprawy. Weszła do pierwszego pokoju i na laptopie, który był włączony był odpalony plik z biletem do Turcji.
- O co w tym wszystkim chodzi ? - Anna zadała pytanie retoryczne. - Chyba Jessika chciała lecieć z kimś z tej rodziny na Karaiby, aby poznać miłość swojego życia.
- Tylko, dlaczego jej w tym przeszkodzono i kto to zrobił ? - zapytał Robert, który wszedł właśnie do tego domu.
- Skąd wiedziałeś gdzie mnie szukać ty powaleńcu ?
- Mam swoje źródła, a Tobie nic do tego.

   W tym momencie drzwi zostały zamknięte na klucz, a okno zablokowane przy użyciu pilota. W głowie Anny kłębiły się różne mroczne scenariusze, ale w najmroczniejszych snach nie przypuszczała, że spotka Roberta i nie podejrzewała, że on będzie chciał zgwałcić ją w domu w biały dzień. W momencie, gdy wszyscy domownicy byli w ogrodzie zaczął dopierać się do Anny, której nikt nie słyszał. Okna i drzwi były zamknięte, a młoda detektyw nie widziała wyjścia z tej sytuacji. Robert podszedł do niej i chciał zedrzeć z niej bluzkę, ale na szczęście ona wiedziała jak wybrnąć z tej sytuacji. Wyjęła z saszetki rozsuwany nóż i dźgnęła chłopaka w nogę.
W tej chwili pojawił się radiowóz, a drzwi zostały otwarte przez domowników. Robert w popłochu uciekł, a Anna nie mogła uwierzyć, że on jest takim psychopatą.
- W porządku Anna ?
- Tak. Ten Robert to wariat i nie wiadomo, co może mu strzelić do głowy.
Wsiedli do samochodu i odjechali w stronę Mokotowa.

24 stycznia 2025   Dodaj komentarz
mrok   dzień   dom  

Sylwestrowo-Noworoczne przygody.

   Anna i Dominik szykowali się na imprezę kończącą rok w towarzystwie swoich znajomych. Młoda kobieta miała zamiar ubrać sukienkę, którą kupiła specjalnie na tę okazję. Z kolei Dominik naszykował sobie strój z tamtego roku, ponieważ sądził, że nie ma sensu kupować nowych ubrań. Detektyw pakowała torbę podróżną na lot do Miami. Nic nie mówiła swojemu partnerowi z pracy, ale czuła, że jej plany mogą zmienić się w mgnieniu oka.

   Dominik nie szykował kompletnie nic, ponieważ wiedział, że nikt do niego nie przyjdzie, więc włączył swoje ulubione radio. W nim leciało podsumowanie roku. W pewnym momencie zabrzmiał sygnał jego dzwonka telefonu. Spojrzał na ekran i wiedział już, że to nie będzie taki sam sylwester, jak co roku.
- Lecimy do Miami. - oznajmiła Anna.
- Po co ? - zapytał zdziwionym głosem Dominik.
- Spędzimy tam sylwestrową noc. Po za tym musimy spotkać się z kimś, kto ma wiadomości na temat pobicia Jessiki.
- Nie uważasz, że mamy już dość tych poszlak i wiadomości ?
- Nie marudź.
   
    Anna zamówiła taksówkę i czekali już na dole. Dominik włączył aplikację portalu społecznościowego i zobaczył, że każdy wstawiał zdjęcia z szampanami i fajerwerkami. Po kilku minutach przyjechała taksówka marki Leganza Daewoo. Za kierownicą siedział młody mężczyzna i od razu podgłośnił radio.
- Poprosimy na lotnisko.
- Już się robi.

    Po kilku minutach już byli na miejscu. Właśnie w tym momencie siedząc w samolocie młoda kobieta dostała SMS-a od jednego ze swoich znajomych odnośnie znalezienia tajemniczego kalendarza. Odpisała, że wróci z sylwestra i zajmie się tą sprawą dalej.
Była godzina 22:40, a młodzi detektywi po kilku godzinach lotu byli już w Stanach Zjednoczonych. Jechali potem samochodem, który został podstawiony pod lotnisko. Nagle telefon Anny zaczął dzwonić mocną rockową melodią.
- Zmieniłaś dzwonek ? - spytał Dominik.
- Nie interesuj się. - powiedziała Anna.

   Dojeżdżając do hotelu Anna zauważyła, że ktoś na nich czekał. Wchodząc do lobby hotelowego zostali przywitani przez obsługę. Młoda detektyw ściągnęła windę na parter i czekała na Dominika.
- Zermord, Idziesz czy nie ?
- No już.
Wchodząc do pokoju Anna zauważyła na stole czerwoną kopertę. W niej były życzenia noworoczne ze zdjęciem i małą kartką samoprzylepną. Na niej było jedno zdanie. „ Uważaj na wszystkie przeszkody”.
   
   Nie wiedziała, co to może znaczyć, ale nie przejmowała się tym. Tuż przed 00:00 poszła do lobby, aby poprosić o dwa szampany. Jeden dla siebie, a drugi dla Dominika. Wracając do pokoju zauważyła dwie dziewczyny, które według niej zachowywały się podejrzanie. Spostrzegła, że one miały rękawiczki ze znakiem organizacji, której kiedyś członkiem.
- Dominik. - powiedziała otwierając drzwi. - Trzymaj. -rzekła rzucając butelką.
- Anka… - chłopak wstrzymał oddech. - Czy ty jesteś normalna ?
- Hmm. Nie. - powiedziała uśmiechając się do niego.

   Zeszli na dół, aby podziwiać pokaz fajerwerków. Po chwili Annie zadzwonił telefon. To był Markus.
- Znaleźliśmy dokumenty Jessiki wskazujące na to, że ona była zamieszana w handel ludźmi i bronią.
- Zadzwonię rano, bo jestem poza granicą Polski.
Rozłączywszy się śledcza zaczęła zastanawiać się kiedy ta sprawa dobiegnie końca i ile jeszcze będzie niejasnych wątków.

01 stycznia 2025   Dodaj komentarz
sylwester   nowy   rok  
Wersety | Blogi