• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum październik 2023

Spotkanie ze znajomymi kibicami.

   Nic nie zapowiadało zmiany ich planów na kolejny dzień, ale Anna czuła, że może to nastąpić w każdej chwili. Chciała poszperać w internecie, aby znaleźć dowód, że to Krystian stoi za pobiciem Jessiki. Niestety na tę chwilę nic nie mogła znaleźć. W końcu po kolejnych minutach szukania natrafiła na wpis Krystiana, który udowadniał, że to on zlecił pobicie Jessiki. Wiedziała, że musi spotkać się z Adamem i Szymonem, aby porozmawiać z nimi jeszcze raz, ale tym razem bez świadków. W tym celu zadzwoniła do Jarosława, aby obgadać z nim plan spotkania.
   
    Tymczasem Dominik znalazł wpis Krystiana o pobiciu Jessiki i gratulacjach dla swojego kumpla, który siedział już kilka razy za podobne wybryki.
- Bingo... - powiedział do siebie Dominik. - Mam cię ptaszku.
- I co Zermord ? - zapytała Anna żując gumę. - Znalazłeś coś ?
- Tak... Musisz to zobaczyć.
   
     Anna w momencie, gdy to zobaczyła nie mogła uwierzyć w rzecz, która rzuciła się jej w oczy. Musiała to czym prędzej odreagować, dlatego też wyszła przed blok i pooddychała świeżym powietrzem. Widząc nagłówek jednej z gazet w kiosku nie wytrzymała i musiała zapalić elektronicznego papierosa.
- Zermord. Złaź na dół i wsiadaj do samochodu. Musimy jechać...
- Gdzie znowu ?
- Zadajesz za dużo pytań. Po prostu złaź. Czekam, a odpowiadając na twoje pytanie jedziemy pod stadion.
- Po co ?
- Ekhem...
- Dobra już idę.
- No, Grzeczny chłopiec.

   Dominik miał już powoli dość tego, że Anna traktowała go jak pachołka. Chciał z nią o tym porozmawiać, gdy będą jechać do celu swojej podróży, ale wsiadając do samochodu nie mógł nic powiedzieć głośniej przez ryk muzyki z głośników.
  
  Jechali w okolice stadionu pod którym już było sporo ludzi. Szukali Jarka i Szymona, aby pogadać z nimi po raz kolejny. Dojeżdżając nie wiedzieli, co jest grane, ponieważ było wiele dymu ze świec. Kibice uczcili rocznice śmierci piłkarza, którego pomnik stał przy wejściu na jedną z trybun. Jarek i Szymon także byli na miejscu, ale nie przeczuwali, że spotkają Annę i Dominika. Myśleli, że wszystko co mieli do przekazania powiedzieli wcześniej.
- Czy wiecie coś o tajemniczej czerwonej substancji, która była na ubraniach Jessiki ? - zapytała Anna.
- Tak, ale... - powiedział Szymon.
W tym momencie został szturchnięty przez Jarka.
- Ał... No co ?
- Przymknij się debilu. - powiedział Jarek do Szymona. - Przecież ta czerwona substancja to jej krew, która leciała jej wtedy z ręki.
- Co żeście jej zrobili ?
- Nic.
- Jakoś wam nie wierzę.
- DOBRA. - krzyknął Szymon. - JA ZAPROSIŁEM SWOJEGO KUMPLA, KTÓRY SIEDZIAŁ W PIERDLI, ALE WYSZEDŁ WCZEŚNIEJ ZA DOBRE SPRAWOWANIE. CHCIAŁEM, ABY ZAPOZNAŁ SIĘ Z JESSIKĄ, A ON DŹGNĄŁ JĄ PRZEZ PRZYPADEK W BRZUCH. ZADOWOLONA ?
- Chcę się dowiedzieć jaki był tego powód ?
- Spytałem się jego, a on nic nie powiedział tylko wyszedł z mieszkania jakby nic się nie stało. Chciałem go zatrzymać, ale podbiegł do windy, która zamykała się i odjechał na parter z ostatniego piętra.
- Dobrze, czy wiecie, gdzie go znajdę ?
- Mieszka w okolicach Bazyliki na Pradze.
- Dzięki. Możecie iść.
   
   Dominik był pod wrażeniem tego w jaki sposób rozmawiała z tymi chłopakami do tego stopnia, że chciał jej pogratulować. Ona nie chciała już z nim rozmawiać tego dnia.

04 października 2023   Dodaj komentarz
spotkanie   znajomi   kibice  
Wersety | Blogi