Wizyta u Krystiana i w stronach Agnieszki....
Anna razem z Dominikiem podjęli decyzję, aby po raz drugi udać się do domu, w którym Agnieszka bywała bardzo często od czasu pogodzenia się jej matki z ciotką. W tym dniu odbywała się tam impreza urodzinowa, na której byli prawie cała rodzina młodej kobiety oprócz jej ojca.
Anna zamierzała dowiedzieć się co jest tego powodem. Siostra cioteczna Agnieszki powiedziała Annie o swoich podejrzeniach. Według niej ojciec zamordowanej pokłócił się o spadek i dlatego ciotka nie życzy sobie wizyt tego człowieka w jej domu.
- To dlatego Agnieszka bardzo rzadko mówiła o nim. - powiedziała Anna pod nosem.
- Co tam mówisz ? - spytał Dominik.
- Nic, Po prostu głośno myślę.
Dominikowi nie dawała spokoju jeszcze jedna kwestia. Ostatnio, gdy byli na cmentarzu i rozmawiali o tym kolesiu, który rzekomo współpracował z Krystianem czy oni znali się już wcześniej czy dopiero niedawno zaczęli znajomość.
Podjeżdżając pod jeden blok zauważyli znajomych Agnieszki, którzy bywali na cmentarzu. Annę zaciekawiło to, do tego stopnia, że musiała zapytać się tej dziewczyny, z którą ostatnio rozmawiała o cel ich wizyty tutaj.
- Przyjechaliśmy do Roberta, ponieważ on za niedługo wyjeżdża z Polski.
- Wiesz, że tutaj też mieszka Krystian ?
- Nie wiedziałam.
Anna pozwoliła im wejść do Roberta, a z Dominikiem weszła do Krystiana, aby zadać mu kilka pytań. Pytała go między innymi o to czy to on rozpuścił plotkę o orientacji Agnieszki.
On śmiejąc zaprzeczał temu. Anna nie wierzyła mu mimo szczerych chęci. Widziała, że on dzwonił do kogoś, ale nie przypuszczała, że ona także zna tę osobę.
Po kilku minutach pojawił się Kuba, jej stary znajomy z osiedla, na którym mieszkała. Przybył też facet z zakopiańskiego pensjonatu