• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum kwiecień 2023, strona 1

< 1 2 3 >

Niesprawiedliwe życie

 

    Alibi wymyślone przez Eryka było dość wiarygodne, ale Anna zamierzała drążyć temat tego dnia, kiedy dokonano pobicia.
- Życie jest bardzo niesprawiedliwe... - powiedziała Anna do Eryka. - ...,nie uważasz ?
- Co masz na myśli ?
- Popatrz myślałeś, że Jessika straci życie, a jednak żyje i dochodzi do siebie w szpitalu, Natomiast ty możesz trafić do aresztu, a nawet do więzienia na kilka lat.

 

   Rozmowa Anny z Erykiem trwała ponad godzinę. On szedł w zaparte, że nie ma nic wspólnego z tym zdarzeniem. Anna nie zamierzała przyjąć tego do wiadomości, ponieważ miała niezbite dowody, z którymi nie można było dyskutować.

 

     Do pomieszczenia wszedł Dominik trzymający czarny notatnik. Anna chciała dowiedzieć się, co było tam zapisane, a chłopak pokręcił głową i westchnąwszy dał go jej do ręki.
- Sama zobacz.
- No właśnie mam taki zamiar. - powiedziała przekonującym tonem głosu.
Była przekonana, że znajdą tutaj odpowiedź na to, kto pobił Jessicę. W notatniku było kilka nazwisk nieznanych Annie mężczyzn, a obok były numery komórkowe do nich.
- Jak myślisz, Czy Jessika spotykała się z tymi facetami ?
- Nie wiem, Chyba musimy się jej o to zapytać. - powiedziała Anna zamykając zeszyt. - Wsiadajmy do samochodu i jedźmy do szpitala.
- Co ze mną ?; Mogę już iść do domu ?

 

   Młodzi ludzie spojrzeli na Eryka i odwróciwszy się wyszli z pomieszczenia. Anna wyjęła pastylkę gumy do żucia i włożyła sobie do ust. Potem poczęstowała także Dominika.
- Coś mi tu nie gra.
- Co takiego ?
- Po co jej ten notes ? Przecież ona nie lubiła spotykać się z nikim, a tym bardziej z facetami.
- Może zapisywała sobie tam klientów np na tatuaże, albo coś w tym stylu.
- To też mi nie pasuje. Owszem miała kilka tatuaży, ale sama tego nie wykonywała w przeszłości.

 

   Jechali samochodem snując domysły i słuchając muzyki z płyty ulubionego rapera Dominika. W pewnym momencie rozbrzmiał utwór pewnego rockowego zespołu. To dzwoniła komórka Anny. Dziewczyna spojrzała na wyświetlacz, ale od razu odrzuciła połączenie.
- Czemu nie odebrałaś ?
- Jedziemy do szpitala, a to może poczekać, poza tym to mój ojciec. On zawsze dzwoni z pierdołami i zawraca mi głowę.
 

 

   Dominik wiedział, że stosunki Anny z jej ojcem nie były najlepsze, ale nie przypuszczał, że aż tak to wygląda. W końcu po kilkunastu minutach dotarli do szpitala.

 

16 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
życie   Niesprawiedliwe  

Numer drzwi



   Dominik sprawdził, czy Eryk był kiedykolwiek w GrandPodhale Resort&Spa i rzeczywiście był tam, ale nie widział Jessiki, ani tym bardziej kogoś innego.
Annę zaczęło to zastanawiać, ponieważ Jessica nigdy nie lubiła przebywać w hotelach, a tym bardziej w SPA. Chciała zamienić kilka słów z portierem, który miał tego dnia dyżur w recepcji.

   Poszła razem z Dominikiem do gabinetu kierownika hotelu, aby dowiedzieć się, który pokój był zajęty przez Eryka. Kierownik sprawdził wszystko i wyszło na to, że młody mężczyzna był w kurorcie od 3 kwietnia, a Jessika została pobita 30 marca w godzinach wieczornych.

- Czyli ktoś tu ściemnia.
- Co masz na myśli ? - spytał Dominik.
- Zobacz Jessika została pobita na początku tego miesiąca.... - powiedziała Anna.
- No i ? - zapytał Dominik.
- A Baśka powiedziała, że wybiera się do szpitala do Jessiki pod koniec marca.
- Spytaj się, w którym pokoju znajduję się Eryk.
- Gdzie znajdziemy Eryka ?
- W pokoju 420.
- Dziękuję.
 
   Poszli do pokoju, który został im wskazany, ale nikogo tam nie znaleźli. Poczekali na korytarzu. Eryk przybył do miejsca zakwaterowania około godziny 22:00. Nie spodziewał się, że spotka tam kogoś z kim widział się dawno temu.
Anna zaczęła mówić o pobiciu Jessiki, a on udawał, że nie ma z tym nic wspólnego. Młoda kobieta nie wierzyła w ani jedno jego słowo.
   Postanowili wejść do środka, aby ich rozmowy nie była słyszana przez innych pensjonariuszy. Eryk wyciągnął jakieś dokumenty poświadczające jego obecność na szkoleniu, które odbywało się tutaj. Na kartkach była data i godzina 30 marca 22:30.
   Anna zaczęła kojarzyć fakty. Jessika została pobita o godzinie 18:30, więc Eryk miał dużo czasu na wymyślenie sobie alibi.

15 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
drzwi   numer  

(Nie)znajomy

   Anna szukała kolejnych wskazówek, które doprowadzą ją do sprawcy pobicia jej koleżanki.
Przeszukiwała każdy folder w swoim komputerze, aby mieć punkt zaczepienia do całej sprawy. W pewnym momencie znalazła jedną wiadomość w wersjach roboczych na swojej poczcie. W niej zamierzała zdradzić swój plan działania w jeden z sobotnich wieczorów.
- Nie mogę uwierzyć, że Jessica nie chciała ze mną wtedy iść.
- Co ci wtedy pisała ?
- Coś w stylu, że nie może, bo ma coś innego do roboty.
- A ty co do niej chciałaś napisać ?
- Właśnie próbuję to znaleźć.

   Szukając dalej trafiła na kolejną niewysłaną wiadomość do jednego z adresów, z którymi korespondowała przez cały wieczór 22.07.2020. W treści wiadomości napisane było, że Anna nie mogła doczekać się momentu, w którym znowu zobaczy się z tajemniczym Erykiem.
Za wszelką cenę próbowała przypomnieć sobie, kim był ten Eryk, ale mimo prób nic nie mogła sobie przypomnieć.
- Nic nie mogę znaleźć, ale chwila... - powiedziała Anna patrząc na jedno zdjęcie. - To on.
- Kto ?
- Kojarzę go, - kontynuowała dalej dziewczyna. - Byłam wtedy w Kołobrzegu na wakacjach. Zamieniliśmy kilka słów. Byliśmy na kilku wspólnych spotkaniach ze swoimi znajomymi.

   Dominik chciał dowiedzieć się czegoś więcej. Chciał zasięgnąć języka o znajomość tego człowieka z Jessicą. Anna próbowała sobie przypomnieć, czy poznała ją z tym chłopakiem, jednak nic nie mogła wygrzebać z pamięci.  Kolega Anny szukał jakichkolwiek wskazówek na to, że to mógł być jego dobry kolega z dzieciństwa. Po chwili znalazł, że jego znajomy miał tak samo na imię jak ten, o którym mówiła dziewczyna kilka minut temu.

08 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
Nieznajomy  

Czerwona szminka na pościeli.

   Dziewczyna, która zrobiła zdjęcie Dominikowi zatrzymała się, aby poczekać na samochód. Właśnie wtedy chłopak razem z Anną mieli okazję porozmawiać z nią. 
Młoda kobieta powiedziała o czerwonej szmince, która była na pościeli w jednym z hotelowych pokoi. Anna chciała dowiedzieć się czegoś więcej, dlatego powiedziała do młodej kobiety.
- Powiedz więcej szczegółów o tym hotelu.
- Twoja koleżanka była tutaj z kilkoma dziewczynami i jednym chłopakiem.

   To zaciekawiło Annę do tego stopnia, że sprawdzała ostatnie zdjęcia jakie jej koleżanka wysłała w wiadomości na Messengerze.
W jednej wiadomości był podpis „Będę w środę” a nad nim jej zdjęcie w bluzie i spodniach idealnych do biegania. Młoda kobieta spojrzała na telefon; faktycznie dzisiaj była środa. Wtedy w jej głowie zapaliła się czerwona lampka, że prawdopodobnie została pobita w poniedziałek, ale nie poszła do szpitala.

Dominik pokazał jej artykuł, który znalazł. W nim było napisane o portalu randkowym, a Anna od razu spojrzała na chłopaka z wyraźną złością na twarzy.
- No co ?
- Powiem ci tylko tyle, Jessica nie szukała ani nie szuka miłości na takich portalach. To nie w jej stylu. - powiedziała Anna i po chwili dodała. - Zastanawia mnie tylko, czemu na pościeli w jednym pokoju były ślady czerwonej szminki.
- Czemu zastanawiasz się nad tym ?
- Myślę nad tym, ponieważ ona nie lubiła szminek, a tym bardziej czerwonej.
- Może chciała pokazać Ci, że zmieniła gust.
- No, nie wiem. Zawsze mówiłyśmy sobie wszystko.

   Dominikowi kończyły się już pomysły. Anna odpaliła tablet, aby poszukać jakichkolwiek wskazówek na to, że za pobiciem stoi były chłopak Jessiki. Znalazła jego wpis na portalu społecznościowym na jednej grupie odnośnie „pozbycia się problemów.”
- To szuja. - powiedziała Anna. - ...a mówił, że bardzo ją kocha i nigdy jej nie zostawi.

Koniecznie chciała skontaktować się z tym facetem, ale jego telefon był wyłączony i za każdym razem włączała się poczta głosowa.

05 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
czerwień   szminka   pościel  

Autorka fotografii

    Dominik czuł, że ta sprawa będzie jeszcze bardziej zagmatwana niż zabójstwo, dlatego też wziął ze sobą dużo melisy dla Anny i energetyków dla siebie. Chciał dowiedzieć się czegoś więcej o tej dziewczynie, która zrobiła mu zdjęcie. Sądził, że ona i koleżanka Anny mogą się znać z osiedla. Zamierzał zasięgnąć informacji od Anny, ale wiedział, że to nie będzie łatwe. Czekał na odpowiedni moment. 

    
   W tym czasie Anna szukała informacji na temat ostatnich wydarzeń na swoim osiedlu. Sprawdziła swój profil na portalu społecznościowym, ale nic nie mogła odnaleźć. Następnie postanowiła dowiedzieć się czegoś od jednej ze swoich koleżanek. Napisała do niejakiej Baśki. Po kilku sekundach dostała od niej wiadomość, że Jessica była poszukiwana przez tajemniczego faceta, a dziewczyna, która zrobiła zdjęcie Dominikowi współpracuje z nim i chce zaszkodzić Jessice. Chłopak czytał to będąc przy Annie. W pewnej chwili ona odsunęła się i rzekła.
- Czy nie za blisko jesteś ?
- Nie wydaje mi się, a czemu pytasz ?
- Pytam, bo czuję twój odór na swoim karku.
- Wybacz, już odsuwam się od Ciebie. - powiedział uniesionym tonem.
- Przepraszam, jeśli cię uraziłam, ale nie lubię bliskich kontaktów z mężczyznami.

  
   Po chwili Anna dostała wiadomość od Baśki, że ona także wybiera się do Jessiki do szpitala. Anna chciała dowiedzieć się od dziewczyny, z którą pisała kim była dziewczyna, która zrobiła zdjęcie Dominikowi.

- „Niestety nie wiem.” Nic z tego nie rozumiem. - powiedziała Anna.

- Ja też nie Anka. Dawaj jedziemy do tego szpitala.
   
   Wsiedli do samochodu i ruszyli do szpitala bródnowskiego. Po kilku minutach jazdy zauważyli tą samą dziewczynę z aparatem w rękach. Robiła zdjęcie drzewom w parku, ale nie mieli teraz czasu, aby z nią rozmawiać.

Drugie opowiadanie z tej serii

02 kwietnia 2023   Dodaj komentarz
autorka   fotografia  
< 1 2 3 >
Wersety | Blogi