• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2025
  • Październik 2025
  • Wrzesień 2025
  • Sierpień 2025
  • Lipiec 2025
  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Najnowsze wpisy, strona 16

< 1 2 ... 15 16 17 18 19 20 21 >

Dziwny obraz sprawy.


   Anna i Dominik wiedzieli już nieco więcej o tajemniczym mężczyźnie, ale nadal zastanawiał ich motyw jego działania. Postanowili pojechać na Szmulowiznę, aby odwiedzić go i spytać o relację z Agnieszką.
Młody mężczyzna miał nadzieję, że ta osoba będzie w domu i będzie mógł zadać mu kilka istotnych dla niego pytań. Dotarłszy pod adres, pod którym przebywała osoba podejrzana zauważyli, że w oknach jej mieszkania nie paliły się światła.
Chłopak zauważył, że w oddali w przedpokoju paliło się światło. Wywnioskował z tego, że poszukiwany może znajdować się w swoim mieszkaniu.

  

   Postanowili wejść tam i sprawdzić to czym prędzej. Na ich nieszczęście ten lokal znajdował się na ostatnim dziesiątym piętrze, a windy były popsute. Zamierzali wejść na samą górę choćby miało im to zająć kilkadziesiąt minut.

   

   Wchodząc usłyszeli, że w jednym z mieszkań odbywała się głośna kłótnia. Okazało się, że ten mężczyzna, którego młodzi ludzie sprawdzali ostatnio został zamordowany wczoraj wieczorem. To wprawiło ich w zakłopotanie, ale nie mogli przestać działać i chcieli dowiedzieć się kto tak na prawdę zabił Agnieszkę.
Dotarli na górę i zapukali do drzwi. Sądzili, że ten człowiek będzie starym, zgarbionym mężczyzną, a tutaj ujrzeli młodą i piękną kobietę. To ich bardzo zdziwiło i sprawiło, że wydarzenia nabrały nowego wymiaru.

26 lutego 2023   Dodaj komentarz
obraz   sprawa  

Dramat na urlopie

   Ten dzień był wyjątkowo chłodny. Dotarłszy do Zakopanego Anna razem z Dominikiem szukali osoby, która spotkała Agnieszkę kilka godzin przed jej śmiercią.
Oboje nie wiedzieli, że ta sprawa będzie aż tak poplątana. Wchodząc do recepcji Grand Podhale Resort&Spa Anna zauważyła człowieka w okularach, który dopiero dotarł do pensjonatu. Wywnioskowała to po rozpiętej kurtce i zaparowanych okularach na jego nosie.
- Dzień dobry. Mam na imię Anna i szukałam właśnie Pana... - powiedziała młoda kobieta.
- No, Bardzo mi miło, ale czemu zawdzięczam tę wizytę ?
- Dlatego, że Pan był przez ostatnie dni z koleżanką mojego znajomego.



  Mężczyzna był bardzo zaskoczony tymi informacjami. Wyszedł z pensjonatu i zapalił papierosa.
Anna czuła, że mężczyzna wiedział o tym od samego początku i grał na zwłokę, aby zbyt szybko nie odnaleźli go. Czuła, że on może teraz spróbować uciec, dlatego też wyszła z pensjonatu, aby przewietrzyć głowę.



   Facet nie mógł zrozumieć jak do tego doszło, więc zaczął sobie wszystko przypominać przeglądając galerie zdjęć w telefonie.
Kilka zdjęć było z 19 stycznia, to właśnie wtedy po raz pierwszy zobaczył Agnieszkę w hotelowej recepcji.
- Czy pamięta Pan jak ona była wtedy ubrana ?
- Tak pamiętam, zresztą mam jej zdjęcie. Proszę - powiedział pokazując pierwsze zdjęcie tego dnia.
 


   Anna zauważyła, że te ubranie było stosunkowo nowe jak na standardy Agnieszki. Po pewnych rozmowach z Dominikiem wiedziała, że ona nie lubiła kupować sobie nowych ciuchów. Wywnioskowała, że to ubranie musiała dostać od tego delikwenta, ale nie była do końca pewna.  

26 lutego 2023   Dodaj komentarz
dramat   urlop  

Wyraz twarzy

   Anna i Dominik postanowili przejrzeć profil Agnieszki, którego dzięki bogu nikt jeszcze nie usunął z serwisu. Anna nie wiedziała, co może znajdować się na jej tablicy.
Zauważyła, że na jednej z wielu fotografii Agnieszka miała dzwiny wyraz twarzy. To zaczęło ją zastanawiać do tego stopnia, że przeglądała wszystkie wspólne fotografie, które ona robiła sobie razem z Dominikiem.
- Dominik... - zaczęła. - zobacz, Agnieszka na tym zdjęciu ma inny wyraz twarzy niż na tym. Jest jakaś przygaszona. Nie uważasz ?
- Faktycznie. Nie przyglądałem się aż tak dokładnie, ale masz rację w tym wypadku.

   Anna podejrzewała, że tamtego dnia musiało wydarzyć się coś, co sprawiło, że ona straciła ten radosny wyraz twarzy. Musiała spojrzeć jeszcze w kilka rzeczy Agnieszki, aby potwierdzić swoją hipotezę. W tym celu weszła jeszcze raz na jej profil, aby przejrzeć wszystko bardzo dokładnie.
Chwilę później dostrzegła znajomego, którego wcześniej nie zauważała. Nie wierzyła, że mogła go przeoczyć. Agnieszka mówiła jej jego imię, ale ona nie mogła sobie przypomnieć.
- Cholera...- powiedziała pod nosem. - może mam gdzieś zapisane.
- Sprawdź w notesie. - zasugerował Dominik.
- Dzięki, zermodzie.
- Zermodzie ?
- A jak masz na nazwisko ?
- Zermowski.
- To dla mnie od teraz będziesz Zermodem.
- Ok.

   Anna sprawdzała w swoim notesie, a Dominik szukał w internecie śladów na to, że Agnieszka chciała odmienić swoje życie. Nie mogli nic znaleźć, ale w pewnej chwili Anna odszukała nazwisko tego typa. Musiała jeszcze znaleźć jego adres zamieszkania, a to nie było zbyt trudne. Dostrzegła, że ten gość zamieścił na swoim profilu informację o urlopie.
- To porąbany gość.
- Dlaczego tak sądzisz ?
- Oh Zermodzie, bo napisał, dokąd jedzie. Zaskoczymy go, gdy wpadniemy tam z wizytą.
Dominik już wiedział, że musi szykować furę do dalekiej podróży, dlatego też pojechał na stację paliw zatankować.

21 lutego 2023   Dodaj komentarz
Wyraz   twarz  

Rozmowa na jeden temat.

Anna przypomniała sobie, że kilka tygodni przed śmiercią Agnieszki pisała z nią wieczorem. Rozmawiały o chłopaku, który podobał się jej koleżance. Anna chciała dowiedzieć się czegoś więcej. Próbowała na wszelkie sposoby wyciągnąć od niej informacje na temat potencjalnego partnera swojej koleżanki, lecz Agnieszka nie bardzo chciała kontynuować ten wątek.

Postanowiła wrócić na cmentarz i poczekać przy grobie na jej innych znajomych. Podchodzili po kolei, a Anna czekała tylko na jedną dziewczynę, bo właśnie z nią chciała porozmawiać na temat tej znajomości.
- Powiedz mi coś więcej o tym chłopaku, którego Aga poznała.
- No to wiem, że on mieszka na Targówku Fabrycznym w domu przy ulicy Grobelskiej. - brunetka zaczęła mówić. - Wiem również, że on chciał ją wciągnąć do jednego gangu, ale ona nie chciała.
- Co było potem ?
- On powiedział, że zemści się za odrzucenie. Podejrzewam, że to on mógł ją zabić.
- No dzięki za informację. Dominik dawaj, jedziemy na Targówek Fabryczny. - powiedziała Anna oschłym tonem.
- Po co ?
- Za dużo chcesz wiedzieć od razu. Potem ci powiem. - powiedziała pociągając łyk energetyka.
- No dobra.

Wsiedli do samochodu. Anna włączyła płytę nieżyjącego od około pięciu lat rapera i słuchając tych kawałków jechała do celu. Będąc na miejscu Dominik zauważył, że z budynku odpadała elewacja. Mężczyzna, który był wewnątrz dopiero obudził się i nie zamierzał wstawać, bo była niedziela.
Anna nie zamierzała być miła, dlatego też zaczęła mocno pukać do drzwi.
- CO JEST ?! - zapytał poirytowany.
- To ty zabiłeś Agnieszkę ?
- Jaką Agnieszkę ? - facet był skołowany, ale również było czuć od niego alkohol.
- Tą !!! - Anna z pełną irytacją pokazała mu zdjęcie.
- Może tak, może nie. Nie powiem nic bez obecności adwokata.

Młoda kobieta traciła już cierpliwość. Weszła do środka i znalazła nóż z zaschniętą krwią. Podejrzewała, że to mogło być narzędzie zbrodni, ale musiała mieć jeszcze potwierdzenie swojej hipotezy.
- Dominik, zadzwoń po policję, bo nie mam zamiaru spędzić tutaj ani chwili dłużej. Po za tym muszą zabezpieczyć potencjalne narzędzie zbrodni.
- Po co te nerwy ? - zapytał mężczyzna śmiejąc się z zachowania Anny.
Dziewczyna odsunęła się na bezpieczną odległość, ponieważ nie wiedziała czego miała spodziewać się po zachowaniu tego psychola.
Policjanci przyjechali po kilku minutach i obezwładnili tego mężczyznę, a Anna czuła niezwykłą ulgę. Poprosiła jednego z policjantów, aby wszedł z nią do domu i wziął nóż, który ona znalazła. Zastanawiała się, czy ten człowiek mógł działać sam czy na zlecenie Krystiana.

19 lutego 2023   Dodaj komentarz
rozmowa   temat  

Wpis na Facebooku.


Dominik odnalazł wpis Agnieszki na jednej grupie portalu społecznościowego. Anna spojrzała na niego i na pierwszy rzut oka nic podejrzanego nie zauważyła. Zaczęła czytać i zauważyła kilka komentarzy Krystiana, które były wśród kilkunastu wpisów innych internautów.

- Co za palant. - powiedziała zirytowana dziewczyna. - Jak on mógł tak do niej napisać ?
- Poczekaj... - powiedział Dominik. - przeczytajmy wpis Agnieszki i dowiedzmy się o co tak naprawdę chodziło.

Anna nie mogła uwierzyć w to, co czytała. Jej koleżanka ewidentnie bała się kogoś kogo nie zna i widziała pierwszy raz w swoim życiu. Szukała pomocy w każdej grupie z Mokotowa.

Młoda detektyw nie rozumiała, dlaczego jej znajoma szukała wsparcia na grupie z tej dzielnicy. Widziała, że chłopak o imieniu Cezary cały czas wypisywał jej komentarze na każde jej zapytanie.
- O co tu chodzi ? - Anna zapytała retorycznie.
- Nie wiem, ale postaram się, abyśmy poznali prawdę. - powiedział Dominik.
- Tylko to nie zwróci życia Agnieszce.

Chciała czym prędzej pojechać do kolejnego miejsca. W tym wpisie był adres Siedlecka 27 a. Anna wiedziała, że tam dawno temu mieszkał  pewien chłopak. Wchodząc do kamienicy czuła niepokój.

Postanowiła przezwyciężyć strach, ponieważ wiedziała, że Agnieszka przezwyciężyłaby ten stan.
We wpisie była też wzmianka o cmentarzu. Dominik zasugerował Annie, aby znaleźli grób Agnieszki i sprawdzić, czy coś zmieniło się od ich ostatniej wizyty na nim.

19 lutego 2023   Dodaj komentarz
wpis   facebook  
< 1 2 ... 15 16 17 18 19 20 21 >
Wersety | Blogi