• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum maj 2023, strona 3

< 1 2 3 4 >

„Nie chcę gadać !!!” czyli Niechciana...

   Anna, Dominik i Andżelika wsiedli do samochodu i odruchowo ruszyli na Saską Kępę. Czuli, że właśnie tam znajdą człowieka, który napadł na Jessikę. Marta postanowiła, że pomoże im w ujęciu tego człowieka. Na ten moment wszystko było tak jak Anna sobie zaplanowała. Nie wiedziała, że za chwilę mogło to ulec zmianie. Na swojej drodze znowu spotkali Krystiana. Anna myślała, że go nie spotka nigdy więcej.
- Co tutaj robisz, ty gnoju ?
- Spaceruję sobie, a co ? Nie wolno ? - zapytał Krystian.
- Nie. Wolno. Tylko myślałam, że siedzisz w pierdlu.
- Ja ? Niby za co ?

   Anna nie chciała już kontynuować tej dyskusji, dlatego odwróciła się na pięcie i uśmiechnęła do Dominika i Andżeliki. Dało to do zrozumienia Andżelice, że musi wkroczyć do akcji ze swoim urokiem osobistym, aby wyciągnąć od Krystiana cenne dla Anny informację. Podeszła do podejrzanego chłopaka.
- Co chcesz ? spytał się zmieszany.
- Chciałabym, abyś powiedział mi...
- NIE CHCĘ GADAĆ !!! - odrzekł chłopak od razu.
- Krystian, ale daj mi dokończyć.
- Moment... Skąd wiesz jak mam na imię ?
- Ania mi powiedziała. - dziewczyna uśmiechnęła się do młodej detektyw.
- To, kto pobił Jessikę ?

   Krystian nadal nie chciał powiedzieć, kto dopuścił się tego czynu, ale Anna miała sposoby na takich ludzi jak on. Pokazała mu zdjęcie Sylwii, jego byłej dziewczyny. Ona była związana i miała zakneblowane usta.
- Wypuście ją. - powiedział Krystian. - To nie ona pobiła Jessikę.
- W takim razie, kto to zrobił ? - zapytała Anna. - Słucham.
- Mój kumpel, którego poprosiłem o to, Artur.
- W końcu gadasz jak człowiek. Może nie dostaniesz wysokiej kary.

   Po skończeniu rozmowy z Krystianem postanowili poszukać wszelkich informacji o tym Arturze. Na szczęście Krystian miał go w znajomych na portalu społecznościowym. Na jego profilu było napisane, że on lubił przesiadywać przy jeziorku gocławskim. W takim wypadku wrócili z powrotem pod Stadion Narodowy i szukali Igora. Mieli nadzieję, że jeszcze go znajdą.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
rozmowa   Niechciana  

Nowy Image i dziewczyna



   Kolega Igora wiedział, że on będzie pod stadionem przed meczem, ale nie miał pojęcia, o której godzinie to miało być. Chłopak szukał swojego znajomego, ale nie mógł go znaleźć. Postanowił do niego zadzwonić.
- Słuchaj stary, gdzie ty jesteś ?
- No, Jestem pod bramą na trybuny od Al. Zielenieckiej.
- A ja jestem pod bramą od strony Mostu Poniatowskiego.
- Chodź to przedstawię Cię komuś.
- Spoko, ale gdzie mam iść.
- Na trybuny od Al. Zielenieckiej.

   Igor nie wiedział, że jego kolega miał  dziewczynę, więc tym bardziej chciał podejść w umówione miejsce. Anna i Dominik także poszli w tamto miejsce, ponieważ chcieli poznać tą tajemniczą informację. Andżelika była już znudzona tym wszystkim, ale w pewnym momencie dostrzegła swoją dawną znajomą i koleżankę z klasy Martę.
- Siema Igor. To, masz ze sobą tych ludzi ?
- No pewnie Łukasz. To mów.

Chłopak nie był chamem i najpierw przedstawił się Annie i Dominikowi.
- Jestem Łukasz.Wiem, kto pobił Jessikę.
- Miło mi Anna, Kto ? - zapytała Anna. - To jest bardzo istotne, abyśmy dorwali tego człowieka.
- Chcemy obić mu mordę !!!
- Dominik... Bez przesady.
- To był facet wynajęty na zlecenie jakiegoś chłopaka.
- Adam !!! - powiedziała w złości Anna.
- Kto ?
- Nieważne.

Andżelikę nie interesowała ta sprawa. Chciała spotkać się z Martą. Rozglądała się po okolicy stadionu i po kilku minutach zauważyła ją. Wyglądała wystrzałowo. Miała na sobie czarne spodnie i jeansową kurtkę na suwak. Andżelika w pierwszym momencie myślała, że pomyliła się, ale przypomniała sobie jaki tatuaż miała na ręku Marta w czasach szkoły.
- Wow... Marta, Świetnie wyglądasz.
- Dzięki, co tutaj robisz ?
- Przyszłam tutaj, bo szukamy kolesia, który pobił tę laskę. - pokazała zdjęcie Jessiki.

Marta kojarzyła tę dziewczynę ze swojego osiedla i widziała moment pobicia. Powiedziała o tym Andżelice, a ona przekazała to Annie i Dominikowi.
- Dzięki yyy. Jak masz na imię ? - spytała Anna.
- Marta. - odpowiedziała dziewczyna. - Jakbyście czegoś jeszcze potrzebowali to dzwońcie. Szczególnie ty słodziutki. - puściła oczko do Dominika.
Dominik był pozytywnie zaskoczony tym, że jakaś dziewczyna w końcu zwróciła na niego uwagę. Powiedziała im jeszcze o jednym kolesiu, który napadł Jessikę i pobił ją.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
dziewczyna   Image  

Kibice z szalikami.

   Anna idąc ulicą Bartniczą zauważyła kilku kibiców z szalikami. Przypomniała sobie, że drużyna z Warszawy rozgrywała tego dnia mecz Futsalu z drużyną z Pniew. Ona także interesowała się sportem, a nawet miała kilka gadżetów ze swoim ulubionym klubem. Zauważyła kolegę z sąsiedztwa Szymona ze swoim znajomym. Zamierzała dowiedzieć się od nich czegoś na temat pobicia Jessiki. Oni wiedzieli tylko tyle, że została pobita, ale mieli znajomego, który wiedział coś więcej na ten temat.
- Szymon, CHODŹ TU. - krzyknął do niego jego kolega.
- Co jest Adam ? - powiedział zmieszany mężczyzna. - Ja nic nie zrobiłem.
- Nie. To nie o ciebie głupolu. - powiedział po cichu Jarosław.

   Anka chcąc powiedzieć wszystko tak, aby nikt nie słyszał nachyliła się do Szymona. On skupiony wsłuchiwał się w jej głos. Dziewczyna opowiedziała mu bardzo dokładnie o wydarzeniach, które miały miejsce trzy tygodnie wcześniej. Chłopak wsłuchiwał się i zaczął przypominać sobie tamten dzień godzina po godzinie.
- Pamiętam, że tego dnia wyszedłem z bloku, aby przejść się po osiedlu. Chciałem rozprostować kręgosłup i poukładać sobie wszystkie sprawy, które miałem do załatwienia.
- Co było dalej ?
- Skręciłem w ulicę, ponieważ chciałem dojść do sklepu „u Wiśni”. Wtedy usłyszałem od kogoś o pobiciu dziewczyny, której kompletnie nie znałem. Postanowiłem udać się do miejsca zdarzenia.
- I co ?
- Okazało się, że znałem tę dziewczynę z widzenia, ponieważ mieszkaliśmy całkiem blisko od siebie. Chciałem zawiadomić kogoś, ale nie policję, ponieważ ja nie jestem kapusiem.

   Anna wywnioskowała, że Jessika była w przeszłości zaangażowana w życie klubu kibica warszawskiej drużyny z centrum miasta. Podziękowała wszystkim i zadzwoniła do Dominika. Chciała spotkać się z nim, aby obgadać dalszy plan działania. Zamierzała pokazać mu to, co zdołała zdobyć. On podjechał do pubu, w którym ostatnio rozmawiał z Anną.
- Cześć Ania. - powiedział chłopak. - Co robimy dalej ?
- Yyy Cześć. - powiedziała zmieszana dziewczyna. - Ja wiem, co ja mam robić, a co ty będziesz robić to mnie nie obchodzi.
- Ej no, bez takich żartów. - powiedział oburzony Dominik. - Najpierw pomagałaś mi w sprawie z zabójstwem Agnieszki, a teraz ja pomagam ci w tej sprawie jak mogę najlepiej, więc doceń to, a nie stroisz fochy.
- Może faktycznie przesadzam. Dobra, wsiadaj do samochodu. Jedziemy teraz na Saską kępę.
- Po co ?
- Musimy pogadać z kimś kogo dobrze znasz.
- Kogo masz na myśli ?
- Pewnego siebie faceta, który jest szczupły i chodził z tobą do szkoły.
- Masz na myśli Marcina ?
- Dokładnie.

   Młoda kobieta widziała zmieszanie w oczach Dominika. Czuła, że on i Marcin nie przepadali za sobą, ale musiała działać, aby dorwać osobę odpowiedzialną za pobicie Jessiki.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
szaliki   kibice  

Stadionowe świry

   W pewnym momencie od rozpoczęcia podróży ten chłopak poderwał się z fotela pasażera i podszedł do kierowcy.
- Czy możemy podjechać na Stadion Narodowy ?
- Co ? Czemu ? - zapytał zdziwiony kierowca.
- Mam bilety na finał Pucharu Polski. Kibicuję drużynie Stołecznej.
- Jasne.

   Anna była bardzo zaskoczona tym, co stało się chwilę później. Ten kibic podszedł do niej  i wręczył jej dodatkową wejściówkę, bo miał jeszcze jedną.
- Wiesz, Ja podziękuję. Nie lubię piłki nożnej.
- No dobra, ale w takim razie, jak chcesz się dowiedzieć, kto pobił twoją koleżankę. Przy okazji jestem Igor.
Młodej kobiecie wydało się dość dziwne, że już każda osoba wiedziała o napadzie na Jessikę. Chciała zamienić kilka słów z Dominikiem. On patrzył przez okno w autokarze i rozmyślał. Nie zamierzał spojrzeć w stronę Anny ani na chwilę. Przysunął się do foteli, na których siedziała Andżelika. Chciał do niej zagadać, ale ona słuchała muzyki na odtwarzaczu mp3 w telefonie.
   
   Po chwili zauważył Annę. Miała zły wyraz twarzy. To zasugerowało mu, aby zsunąć głowę trochę niżej.
- Co ty sobie myślisz ?
- Nie wiem o czym mówisz.
- Czyżby ? To skąd ci wszyscy ludzie wiedzą o pobiciu Jessiki ?
- Nie wiem. Może udostępniłaś coś, a teraz zwalasz winę na mnie.
- Nie jestem taka głupia, aby nie pamiętać o takich.... - powiedziała, po czym dodała.- Cholera. Przypomniało mi się, że ja każdemu znajomemu mówiłam o tym.
- No właśnie, Cholera... - powiedział Dominik. - Teraz czekam na słowo przepraszam i przyznanie mi racji.

   Anna przyznała chłopakowi rację, lecz zrobiła to niechętnie. Dominik czuł satysfakcję, że chociaż raz miał rację. Andżelika w tym czasie skończyła słuchanie muzyki na odtwarzaczu i usiadła wygodnie w fotelu. Akurat w tym momencie byli już pod Stadionem Narodowym. Kibic, który wysiadał z autokaru jeszcze raz próbował przekonać Annę do pójścia z nim na mecz. Ona uśmiechnęła się i zgodziwszy się zabrała swoje rzeczy z busa.
- Gdzie idziesz ? - spytał Dominik.
- Dowiedzieć się, kto pobił Jessikę.
- Idę z Tobą. Andżelika idziesz z nami ?
- Jasne. Tylko dajcie mi się pożegnać ze wszystkimi.

   Dominik i Anna czekali aż Andżelika wyjdzie na ulicę. Anna nie była pewna czy dobrze postępuje, ale nie miała nic do stracenia. Przy stadionie fanatyk warszawskiej drużyny szukał swojego kumpla, który miał informację, kto pobił Jessikę.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
Świr   stadion  
< 1 2 3 4 >
Wersety | Blogi