• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum 06 maja 2023

< 1 2 >

Gazeta i fotografia

   Wsiadając do samochodu czuła, że tego wieczoru może wydarzyć się coś, co zmieni diametralnie całe śledztwo. Nie wiedziała, że tą rzeczą mogła być piosenka, którą słuchała jak była nastolatką. Słysząc dzwonek swojego telefonu była przekonana, że już wydarzyło się coś niedobrego.
- Słuchajcie dzisiaj kupcie gazetę, ponieważ tam będzie artykuł, a w jego tekście znajdziecie wskazówkę. - powiedział kolega Dominika.
- Niby jak tekst z gazety ma na pomóc odszukać człowieka, który pobił Jesikę ? - zapytała Anna.
- Zaufajcie mi.
- Uwierz mu. - powiedział Dominik. - On wie, co mówi. Zna się na tym.
- No dobra.

   Dalsze wydarzenia dnia potoczyły się niesamowicie szybko. Dziewczyna podjechała do kiosku, aby kupić gazetę. Nie wiedziała, że właśnie w tym momencie jakiś nieznajomy mężczyzna zrobi jej zdjęcie.
- Co Pan kur.. robi ? - spytał Dominik.
- Nic, Tylko szukam jednego adresu.
- Mhm, Robiąc mojej koleżance zdjęcie. Dawaj ten telefon. - Dominik wyrwał facetowi smartfona.
- Ja nie mam nic do ukrycia.
- To ciekawe jak wytłumaczysz to.... - pokazał mu zdjęcie, na którym była Anna.

   W galerii było nie jedno zdjęcie Anny, ale cała masa. Były tam ujęcia nie tylko normalne, ale także intymne. Anna patrzyła na tego faceta z obrzydzeniem, ale on wydawał się jej niepokojąco znajomy. Wsadzili go na tylną kanapę samochodu i kupili gazetę. W niej podobno był artykuł o zdarzeniu, w którym brała udział poszkodowana. Anna szukała tego artykułu i po kilku minutach znalazła. Obok niej niespodziewanie pojawił się autor tego artykułu. Ten mężczyzna był bardzo nadpobudliwy i wszystko robił szybko.
- Powiedzcie mi Państwo, Czy znaliście tę dziewczynę ?
- Oczywiście, że ją znam. - odpowiedziała oburzonym głosem Anna.
- Jaką jest osobą ?
- Spokojną, pomocną i wiele innych dobrych cech.
- Dziękuję za informację i uciekam. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

   Anna, Dominik oraz Andżelika odnieśli wrażenie, że to było dziwne spotkanie. Po spotkaniu uważali też, że ten facet zachowywał się bardzo chaotyczne.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
fotografia   gazeta  

Szukanie napastnika i przyśpiewka kibicowska...

   Anna zamierzała jak najszybciej odnaleźć Igora i spytać go o swoją koleżankę. Wiedziała, że tego popołudnia Warszawa będzie sparaliżowana przez mecz, który będzie rozgrywany na PGE Narodowym, mimo to postanowiła zaryzykować. Chciała szybko przedostać się na Mokotów, ponieważ dostała cynk, że ten człowiek przeprowadził się z Saskiej Kępy na tamtą dzielnicę. W oddali słyszeli kibiców stołecznej drużyny. Oni śpiewali przyśpiewki kibicowskie, aby rozgrzać się przed meczem. Z głośników rozbrzmiewała muzyka z lat 2000-2023.

   Dominik z Anną i Andżeliką szukali tego człowieka i mieli szczęście, ponieważ on szedł w ich kierunku. Był zadowolony, że jego ulubiona drużyna awansowała do finału. Zaczął intonować jedną przyśpiewkę, ale Anna od razu pokazała mu, żeby przestał.
- Słuchaj Anna, co ty taka spięta jak plandeka na żuku ? - spytał Igor.
- Uważam, że nie jestem spięta. Martwię się tym, że nie mogę nic zrobić z tym, że moja koleżanka została pobita.
- O 16:00 zaczyna się mecz. Po imprezie sportowej zaczniemy szukać tego przestępcy. - odpowiedział Igor.
- Może macie rację.

   Poszli na trybunę i usiedli w rzędzie, gdzie mieli wykupione miejsca. Słyszeli rozgrzewkę „gniazdowego”, aby był ogień na meczu.
Po meczu wszyscy byli podekscytowani z wygranej stołecznej drużyny. Anna chciała jak najszybciej dowiedzieć się kto stał za pobiciem jej koleżanki, dlatego kazała Dominikowi wsiadać do samochodu. Chłopak był bardzo skołowany, ale robił wszystko, co powiedziała jego partnerka. Dojechali na Mokotów i szukali tego człowieka.
Zadzwonili do znajomego Dominika, który był „wtyką” w policji i zdobyli adres gościa, który pobił Jessikę. Podeszli pod jeden blok, aby wejść do środka. Klatka schodowa była zamknięta, ale mieli szczęście, ponieważ ktoś akurat wychodził. Weszli do środka i zaczekali na kolegę Dominika.
   
   W tym czasie Anna sprawdzała nowości na portalu społecznościowym zamieszczone przez jej znajomych. Zauważywszy post swojej sąsiadki z piętra zaczęła się uśmiechać.
- Co tam czytasz ? - zapytał Dominik.
- Nic, Zresztą nieważne. - odpowiedziała szorstko Anna. - Gdzie ten twój znajomy ?
- Spokojnie, Pewnie zaraz przyj...- powiedział Dominik. - Oooo. Właśnie idzie. Siema Filip, stary druhu.
- Kogo szukacie ? - spytał chłopak.
- Kolesia, który pobił moją bliską znajomą. To było kilka tygodni temu na ulicy Ząbkowskiej tuż niedaleko Dworca Wileńskiego.
- Wiem o kim mówisz, Wczoraj właśnie go zatrzymaliśmy. Siedzi na Białołęce.
- Dominik... Jedziemy tam.
- No, ale...
- Nie słyszysz, co powiedziałam.

   Dominik potulnie wsiadł do samochodu, który tym razem prowadziła Anna. Nie wiedział, czego ma się spodziewać po jej jeździe. Po 40 minutach jazdy byli już na miejscu. Po kilku minutach osadzony wyszedł za kaucją i mógł rozkoszować się wolnością.
- Jak widzisz to nie ja pobiłem twoją koleżaneczkę.
- Dominik trzymaj mnie, bo zaraz mu przypier..... - powiedziała Anna w złości.
- Anka, spokojnie. Chyba nie chcesz, aby Ciebie tutaj zamknęli. - Dominik trzymał dziewczynę, aby nie zrobiła największej głupoty w swoim życiu.

   Anna uspokoiła się i odeszła trochę dalej od tego typa, aby mu nie zrobić krzywdy. Chciała dotrzeć do człowieka, który pobił Jessikę, ale nie przeczuwała, że może zostać zaskoczona. Postanowiła udać się tam samochodem.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
kibice   Przyśpiewka   Napastnik   szukanie  

„Nie chcę gadać !!!” czyli Niechciana...

   Anna, Dominik i Andżelika wsiedli do samochodu i odruchowo ruszyli na Saską Kępę. Czuli, że właśnie tam znajdą człowieka, który napadł na Jessikę. Marta postanowiła, że pomoże im w ujęciu tego człowieka. Na ten moment wszystko było tak jak Anna sobie zaplanowała. Nie wiedziała, że za chwilę mogło to ulec zmianie. Na swojej drodze znowu spotkali Krystiana. Anna myślała, że go nie spotka nigdy więcej.
- Co tutaj robisz, ty gnoju ?
- Spaceruję sobie, a co ? Nie wolno ? - zapytał Krystian.
- Nie. Wolno. Tylko myślałam, że siedzisz w pierdlu.
- Ja ? Niby za co ?

   Anna nie chciała już kontynuować tej dyskusji, dlatego odwróciła się na pięcie i uśmiechnęła do Dominika i Andżeliki. Dało to do zrozumienia Andżelice, że musi wkroczyć do akcji ze swoim urokiem osobistym, aby wyciągnąć od Krystiana cenne dla Anny informację. Podeszła do podejrzanego chłopaka.
- Co chcesz ? spytał się zmieszany.
- Chciałabym, abyś powiedział mi...
- NIE CHCĘ GADAĆ !!! - odrzekł chłopak od razu.
- Krystian, ale daj mi dokończyć.
- Moment... Skąd wiesz jak mam na imię ?
- Ania mi powiedziała. - dziewczyna uśmiechnęła się do młodej detektyw.
- To, kto pobił Jessikę ?

   Krystian nadal nie chciał powiedzieć, kto dopuścił się tego czynu, ale Anna miała sposoby na takich ludzi jak on. Pokazała mu zdjęcie Sylwii, jego byłej dziewczyny. Ona była związana i miała zakneblowane usta.
- Wypuście ją. - powiedział Krystian. - To nie ona pobiła Jessikę.
- W takim razie, kto to zrobił ? - zapytała Anna. - Słucham.
- Mój kumpel, którego poprosiłem o to, Artur.
- W końcu gadasz jak człowiek. Może nie dostaniesz wysokiej kary.

   Po skończeniu rozmowy z Krystianem postanowili poszukać wszelkich informacji o tym Arturze. Na szczęście Krystian miał go w znajomych na portalu społecznościowym. Na jego profilu było napisane, że on lubił przesiadywać przy jeziorku gocławskim. W takim wypadku wrócili z powrotem pod Stadion Narodowy i szukali Igora. Mieli nadzieję, że jeszcze go znajdą.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
rozmowa   Niechciana  

Nowy Image i dziewczyna



   Kolega Igora wiedział, że on będzie pod stadionem przed meczem, ale nie miał pojęcia, o której godzinie to miało być. Chłopak szukał swojego znajomego, ale nie mógł go znaleźć. Postanowił do niego zadzwonić.
- Słuchaj stary, gdzie ty jesteś ?
- No, Jestem pod bramą na trybuny od Al. Zielenieckiej.
- A ja jestem pod bramą od strony Mostu Poniatowskiego.
- Chodź to przedstawię Cię komuś.
- Spoko, ale gdzie mam iść.
- Na trybuny od Al. Zielenieckiej.

   Igor nie wiedział, że jego kolega miał  dziewczynę, więc tym bardziej chciał podejść w umówione miejsce. Anna i Dominik także poszli w tamto miejsce, ponieważ chcieli poznać tą tajemniczą informację. Andżelika była już znudzona tym wszystkim, ale w pewnym momencie dostrzegła swoją dawną znajomą i koleżankę z klasy Martę.
- Siema Igor. To, masz ze sobą tych ludzi ?
- No pewnie Łukasz. To mów.

Chłopak nie był chamem i najpierw przedstawił się Annie i Dominikowi.
- Jestem Łukasz.Wiem, kto pobił Jessikę.
- Miło mi Anna, Kto ? - zapytała Anna. - To jest bardzo istotne, abyśmy dorwali tego człowieka.
- Chcemy obić mu mordę !!!
- Dominik... Bez przesady.
- To był facet wynajęty na zlecenie jakiegoś chłopaka.
- Adam !!! - powiedziała w złości Anna.
- Kto ?
- Nieważne.

Andżelikę nie interesowała ta sprawa. Chciała spotkać się z Martą. Rozglądała się po okolicy stadionu i po kilku minutach zauważyła ją. Wyglądała wystrzałowo. Miała na sobie czarne spodnie i jeansową kurtkę na suwak. Andżelika w pierwszym momencie myślała, że pomyliła się, ale przypomniała sobie jaki tatuaż miała na ręku Marta w czasach szkoły.
- Wow... Marta, Świetnie wyglądasz.
- Dzięki, co tutaj robisz ?
- Przyszłam tutaj, bo szukamy kolesia, który pobił tę laskę. - pokazała zdjęcie Jessiki.

Marta kojarzyła tę dziewczynę ze swojego osiedla i widziała moment pobicia. Powiedziała o tym Andżelice, a ona przekazała to Annie i Dominikowi.
- Dzięki yyy. Jak masz na imię ? - spytała Anna.
- Marta. - odpowiedziała dziewczyna. - Jakbyście czegoś jeszcze potrzebowali to dzwońcie. Szczególnie ty słodziutki. - puściła oczko do Dominika.
Dominik był pozytywnie zaskoczony tym, że jakaś dziewczyna w końcu zwróciła na niego uwagę. Powiedziała im jeszcze o jednym kolesiu, który napadł Jessikę i pobił ją.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
dziewczyna   Image  

Kibice z szalikami.

   Anna idąc ulicą Bartniczą zauważyła kilku kibiców z szalikami. Przypomniała sobie, że drużyna z Warszawy rozgrywała tego dnia mecz Futsalu z drużyną z Pniew. Ona także interesowała się sportem, a nawet miała kilka gadżetów ze swoim ulubionym klubem. Zauważyła kolegę z sąsiedztwa Szymona ze swoim znajomym. Zamierzała dowiedzieć się od nich czegoś na temat pobicia Jessiki. Oni wiedzieli tylko tyle, że została pobita, ale mieli znajomego, który wiedział coś więcej na ten temat.
- Szymon, CHODŹ TU. - krzyknął do niego jego kolega.
- Co jest Adam ? - powiedział zmieszany mężczyzna. - Ja nic nie zrobiłem.
- Nie. To nie o ciebie głupolu. - powiedział po cichu Jarosław.

   Anka chcąc powiedzieć wszystko tak, aby nikt nie słyszał nachyliła się do Szymona. On skupiony wsłuchiwał się w jej głos. Dziewczyna opowiedziała mu bardzo dokładnie o wydarzeniach, które miały miejsce trzy tygodnie wcześniej. Chłopak wsłuchiwał się i zaczął przypominać sobie tamten dzień godzina po godzinie.
- Pamiętam, że tego dnia wyszedłem z bloku, aby przejść się po osiedlu. Chciałem rozprostować kręgosłup i poukładać sobie wszystkie sprawy, które miałem do załatwienia.
- Co było dalej ?
- Skręciłem w ulicę, ponieważ chciałem dojść do sklepu „u Wiśni”. Wtedy usłyszałem od kogoś o pobiciu dziewczyny, której kompletnie nie znałem. Postanowiłem udać się do miejsca zdarzenia.
- I co ?
- Okazało się, że znałem tę dziewczynę z widzenia, ponieważ mieszkaliśmy całkiem blisko od siebie. Chciałem zawiadomić kogoś, ale nie policję, ponieważ ja nie jestem kapusiem.

   Anna wywnioskowała, że Jessika była w przeszłości zaangażowana w życie klubu kibica warszawskiej drużyny z centrum miasta. Podziękowała wszystkim i zadzwoniła do Dominika. Chciała spotkać się z nim, aby obgadać dalszy plan działania. Zamierzała pokazać mu to, co zdołała zdobyć. On podjechał do pubu, w którym ostatnio rozmawiał z Anną.
- Cześć Ania. - powiedział chłopak. - Co robimy dalej ?
- Yyy Cześć. - powiedziała zmieszana dziewczyna. - Ja wiem, co ja mam robić, a co ty będziesz robić to mnie nie obchodzi.
- Ej no, bez takich żartów. - powiedział oburzony Dominik. - Najpierw pomagałaś mi w sprawie z zabójstwem Agnieszki, a teraz ja pomagam ci w tej sprawie jak mogę najlepiej, więc doceń to, a nie stroisz fochy.
- Może faktycznie przesadzam. Dobra, wsiadaj do samochodu. Jedziemy teraz na Saską kępę.
- Po co ?
- Musimy pogadać z kimś kogo dobrze znasz.
- Kogo masz na myśli ?
- Pewnego siebie faceta, który jest szczupły i chodził z tobą do szkoły.
- Masz na myśli Marcina ?
- Dokładnie.

   Młoda kobieta widziała zmieszanie w oczach Dominika. Czuła, że on i Marcin nie przepadali za sobą, ale musiała działać, aby dorwać osobę odpowiedzialną za pobicie Jessiki.

06 maja 2023   Dodaj komentarz
szaliki   kibice  
< 1 2 >
Wersety | Blogi