• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

opowiadania kryminalne

Wszystkie opowiadania, które przyjdą mi do głowy

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2025
  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Najnowsze wpisy, strona 4

< 1 2 3 4 5 6 7 ... 19 20 >

Inne imię w notatniku.

   Weszła do mieszkania i chciała poznać motyw działania tego mężczyzny. On jednak nie chciał z nią rozmawiać. Podał jej tylko notatnik. Anna nie zamierzała szybko wyjść z tego pomieszczenia.
Anna po kilku minutach została zaproszona przez tego mężczyznę do jego gabinetu, w którym on miał mnóstwo notatników. W jednym z nich było jej drugie imię czyli Iwona. Nie dowierzała, że ten mężczyzna miał takie informacje na jej temat. Zamierzała za wszelką cenę poznać prawdziwy motyw działania tego obleśnego faceta. W tym celu zaczęła szukać czegokolwiek, co doprowadziłoby ją do kolejnej wskazówki. Wychodząc z mieszkania Anna została zaczepiona przez chłopaka, którego już nie raz widywała na swoim osiedlu.
- Cześć Iwona. Co u Ciebie ?
- No wiesz, całkiem dobrze. Przepraszam, ale nie mam teraz czasu. Zadzwoń do mnie to umówimy się na spotkanie.

   W międzyczasie Filip sprawdzał pewne rzeczy na portalu społecznościowym. Sprawdzał między innymi wiadomości, które Jessika wymieniała z przypadkowymi facetami kilka dni przed pobiciem. Dominik był w szoku widząc tę sytuację. Podszedł do dziewczyny szybszym krokiem i już chciał zadać pytanie, ale ona pospieszała go, żeby wsiadał do samochodu, ponieważ nie mieli za wiele czasu.
Jadąc do kolejnego miejsca Anna zastanawiała się, dlaczego właśnie ten chłopak powiedział jej drugie imię i skąd je znał. Dominik chciał zapytać swoją partnerkę o jej sekret.
- Powiesz mi czy to prawda, że masz drugie imię ?
- Nie. Skąd Ci to przyszło do głowy ?
- Tak zastanawiałem się po prostu.
- Dominik, Możesz mi podać mój notatnik ? - zapytała Anna. - Muszę sprawdzić jedną rzecz.

   Zajrzała do środka i doznała szoku. Na jednej ze stron było jej drugie imię i była pieczątka jednego scenarzysty z numerem telefonu. W tej chwili dotarło do niej, że jednego wieczoru zostawiła notes w pewnym biurze w centrum Warszawy, ale następnego dnia wróciła po niego. Wtedy nic podejrzanego nie zauważyła.
Postanowiła zadzwonić do tegoż biura i dowiedzieć się kilku rzeczy. Chciała poznać prawdę na temat między innymi swojego szefa, który był także przełożonym Jessiki. W biurowcu huczało od plotek na temat ich romansu. Podejrzewała, że i on może stać za pobiciem jej koleżanki. Z obrzydzeniem wykręcała numer do tego miejsca. Telefon został odebrany przez pewnego siebie mężczyznę. Anna zamierzała zadzwonić do Jessiki.

08 stycznia 2024   Dodaj komentarz
imię   notatnik  

Ulubione miejsce.

   Dominik z Anną mieli już ułożony plan na resztę dnia. Dziewczyna wiedziała, że nie sprawdzili jeszcze jednego miejsca, w którym Jessika lubiła bywać codziennie.
Postanowiła udać się tam, ale tym razem sama, bo obawiała się tego, co zrobi jej partner w czasie pytań poszczególnych ludzi. Tym razem ubrała się w luźne ciuchy tak, aby sąsiedzi pobitej dziewczyny pomyśleli, że Anna jest jedną z tutejszych dziewczyn.
- A ja, co mam robić ? - spytał Dominik.
- Nie wiem. - powiedziała Anna, zakładając czapkę z daszkiem. - Pooglądaj telewizję, albo poszukaj czegoś na portalu społecznościowym. Może ktoś zamieścił nowe informacje na temat pobicia Jessiki.
- No dobra.
- Ja będę za jakieś trzy godziny.
- Dobra. Idź i daj znać jak dowiesz się czegoś interesującego.

   Anna trzasnęła drzwiami, ale po chwili wróciła, aby zabrać telefon, którego zapomniała.  Dominik mógł po chwili rozkoszować się kawą, którą dopiero, co sobie zrobił. Usiadł do komputera i zaczął szukać nowych wpisów na portalu społecznościowym.
Trafił na link przekierowujący do forum ludzi ze skłonnościami samobójczymi. Postanowił zajrzeć tam i to był strzał w dziesiątkę. Znalazł wpis Jessiki, która miała nick MrocznaWiedźma1994. Ona napisała o tym, że nie chce jej się już żyć przez problemy w domu. Chciała popełnić samobójstwo, ale użytkownik o nicku PozytywnyWariat1994 napisał jej, że nie warto. Napisał także o tym, żeby nie poddawała się, iż wszystko kiedyś ułoży się tak jak tego będzie chciała. W tym momencie postanowił zadzwonić do Anny i przekazać jej informacje, które właśnie odszukał. Były tam informacje o domu, w którym doszło do pobicia jednej z dziewczyn.

   Dziewczyna nie mogąc uwierzyć poprosiła go o link, a po chwili miała go na komunikatorze.
- Dobra Dominik. Jestem na miejscu. Trzymaj kciuki, abym spotkała znajomych Jessiki.
- Ok. Daj znać jak dowiesz się czegoś konkretnego.
- W porządku. - powiedziała i zaraz rozłączyła połączenie.

   Wchodząc tam nie wiedziała czego ma się spodziewać. Przekroczyła próg tej miejscówki i od razu zauważyła, że ściany zmieniły kolor. Chciała porozmawiać z człowiekiem, który przekonał ją do zmiany swojej decyzji i pozostaniu przy życiu.

04 grudnia 2023   Dodaj komentarz
ulubione   miejsce  

Uśmiech dziewczyny

   Po rozmowie Dominik zauważył, że jedna dziewczyna, która go obserwowała uśmiechnęła się do niego. Anna od razu zareagowała zniesmaczeniem i odniosła się do tego incydentu.
- Powiem ci, że nie masz na co liczyć z jej strony.
- Co masz na myśli ? - spytał Dominik.
- To jest jedna z tych dziewczyn, która zamieściła komentarz o stanie zdrowia Jessiki.

   Chłopak mimo wszystko chciał zaryzykować i spotkać się z tą młodą kobietą. Zasugerował Annie, że włączy dyktafon w telefonie i nagra całą rozmowę z nią. Młoda detektyw ubrała swój żakiet i wyszła na parking do samochodu, aby udać się z Dominikiem do miejsca spotkania z tą dziunią. Widać było, że już powoli miała dość tej sprawy i chciałaby to zakończyć jak najszybciej.
O godzinie 20:00 byli już pod miejscówką, w której takie dziewczyny umawiały się z nadzianymi kolesiami. Dominik wyglądał jak prawdziwy biznesmen. Po kilku minutach czekania pojawiła się młoda kobieta ubrana w żółtą sukienkę i naszyjnik z brylantów.
- Gdybym Cię nie znała to może i umówiłabym się z Tobą. - powiedziała Anna.
- Udam, że tego nie słyszałem. - odpowiedział Dominik.
- Cześć, Jestem Kinga.

   Dziewczyna, która przyszła na spotkanie od razu puściła oko do Dominika i przygryzła wargę.
Anna dała mu delikatnie sygnał szturchając go w ramię. Chłopak po krótkiej chwili poprosił nieznajomą, aby poszła z nim na górę. Młoda detektyw czuła, że jej plan idzie doskonale. Dominik robił wszystko tak jak jej powiedział. Niepostrzeżenie włączył dyktafon w telefonie i schował go do kieszeni marynarki. Był cały czas w kontakcie ze swoją koleżanką.
- Zobacz na to zdjęcie. - powiedziała do Dominika. - Na nim jestem ja i Jessika. Byłyśmy wtedy na imprezie, Bawiłyśmy się świetnie, aż do pewnego momentu. Jeden koleś podszedł do nas i dosypał nam coś do szklanek urwał nam się film.

   Anna słuchając tego nie mogła uwierzyć i czuła gęsią skórę. Miała wrażenie, że to sprawka jej byłego chłopaka, którym był Krystian. Po chwili Dominik wrócił do Anny i zobaczył w jej oczach wściekłość. Widać było, że ona była gotowa na wszystko.
- Ubieraj się !!! - powiedziała stanowczym tonem do chłopaka. - Wychodzimy.
- Co ? Dokąd ?
- Jedziemy do Krystiana.
- Nie rozumiem po co ?
- Podejrzewam, że to właśnie on może stać za pobiciem Jessiki.

   Dominik nie chciał już nic mówić. Poprostu ubrał się i czekał na swoją partnerkę. Przy schodzeniu po schodach zaczepiła ich kolejna dziewczyna i uśmiechnęła się do Dominika. Anna nie rozumiała, co takiego te dziewczyny widzą w nim. Miała ochotę zapytać go o to, ale powstrzymała się w tej chwili. Postanowiła poczekać na lepszą okazję. Wiedziała, że musi razem z Dominikiem wykorzystać tę pozostałą część dnia.

04 listopada 2023   Dodaj komentarz
uśmiech   dziewczyna  

Spotkanie ze znajomymi kibicami.

   Nic nie zapowiadało zmiany ich planów na kolejny dzień, ale Anna czuła, że może to nastąpić w każdej chwili. Chciała poszperać w internecie, aby znaleźć dowód, że to Krystian stoi za pobiciem Jessiki. Niestety na tę chwilę nic nie mogła znaleźć. W końcu po kolejnych minutach szukania natrafiła na wpis Krystiana, który udowadniał, że to on zlecił pobicie Jessiki. Wiedziała, że musi spotkać się z Adamem i Szymonem, aby porozmawiać z nimi jeszcze raz, ale tym razem bez świadków. W tym celu zadzwoniła do Jarosława, aby obgadać z nim plan spotkania.
   
    Tymczasem Dominik znalazł wpis Krystiana o pobiciu Jessiki i gratulacjach dla swojego kumpla, który siedział już kilka razy za podobne wybryki.
- Bingo... - powiedział do siebie Dominik. - Mam cię ptaszku.
- I co Zermord ? - zapytała Anna żując gumę. - Znalazłeś coś ?
- Tak... Musisz to zobaczyć.
   
     Anna w momencie, gdy to zobaczyła nie mogła uwierzyć w rzecz, która rzuciła się jej w oczy. Musiała to czym prędzej odreagować, dlatego też wyszła przed blok i pooddychała świeżym powietrzem. Widząc nagłówek jednej z gazet w kiosku nie wytrzymała i musiała zapalić elektronicznego papierosa.
- Zermord. Złaź na dół i wsiadaj do samochodu. Musimy jechać...
- Gdzie znowu ?
- Zadajesz za dużo pytań. Po prostu złaź. Czekam, a odpowiadając na twoje pytanie jedziemy pod stadion.
- Po co ?
- Ekhem...
- Dobra już idę.
- No, Grzeczny chłopiec.

   Dominik miał już powoli dość tego, że Anna traktowała go jak pachołka. Chciał z nią o tym porozmawiać, gdy będą jechać do celu swojej podróży, ale wsiadając do samochodu nie mógł nic powiedzieć głośniej przez ryk muzyki z głośników.
  
  Jechali w okolice stadionu pod którym już było sporo ludzi. Szukali Jarka i Szymona, aby pogadać z nimi po raz kolejny. Dojeżdżając nie wiedzieli, co jest grane, ponieważ było wiele dymu ze świec. Kibice uczcili rocznice śmierci piłkarza, którego pomnik stał przy wejściu na jedną z trybun. Jarek i Szymon także byli na miejscu, ale nie przeczuwali, że spotkają Annę i Dominika. Myśleli, że wszystko co mieli do przekazania powiedzieli wcześniej.
- Czy wiecie coś o tajemniczej czerwonej substancji, która była na ubraniach Jessiki ? - zapytała Anna.
- Tak, ale... - powiedział Szymon.
W tym momencie został szturchnięty przez Jarka.
- Ał... No co ?
- Przymknij się debilu. - powiedział Jarek do Szymona. - Przecież ta czerwona substancja to jej krew, która leciała jej wtedy z ręki.
- Co żeście jej zrobili ?
- Nic.
- Jakoś wam nie wierzę.
- DOBRA. - krzyknął Szymon. - JA ZAPROSIŁEM SWOJEGO KUMPLA, KTÓRY SIEDZIAŁ W PIERDLI, ALE WYSZEDŁ WCZEŚNIEJ ZA DOBRE SPRAWOWANIE. CHCIAŁEM, ABY ZAPOZNAŁ SIĘ Z JESSIKĄ, A ON DŹGNĄŁ JĄ PRZEZ PRZYPADEK W BRZUCH. ZADOWOLONA ?
- Chcę się dowiedzieć jaki był tego powód ?
- Spytałem się jego, a on nic nie powiedział tylko wyszedł z mieszkania jakby nic się nie stało. Chciałem go zatrzymać, ale podbiegł do windy, która zamykała się i odjechał na parter z ostatniego piętra.
- Dobrze, czy wiecie, gdzie go znajdę ?
- Mieszka w okolicach Bazyliki na Pradze.
- Dzięki. Możecie iść.
   
   Dominik był pod wrażeniem tego w jaki sposób rozmawiała z tymi chłopakami do tego stopnia, że chciał jej pogratulować. Ona nie chciała już z nim rozmawiać tego dnia.

04 października 2023   Dodaj komentarz
spotkanie   znajomi   kibice  

Pierwszy chłopak

   Anna zamierzała spotkać się z tym człowiekiem. Nie wiedziała, że to pierwszy chłopak, z którym spotykała się Jessika. Dominik nie był przekonany, co do pomysłu Anny, ale ona miała to gdzieś i postanowiła działać.
- Wychodzę. - powiedziała do niego. - Nie wiem, kiedy wrócę.
- Gdzie idziesz ? - zapytał Dominik.
- A co ? Chcesz mi towarzyszyć ?
- Nie. Poprostu pytam.
   

   Młoda kobieta już nic nie powiedziała tylko stanęła przed lustrem w łazience i zaczęła robić sobie fryzurę, a potem makijaż.
- Ten, dla którego stroisz się jest niewiarygodnym pechowcem.
- Daruj sobie Zermord. Twoje docinki mnie tylko motywują do działania. Jak wyglądam ?
- Mogło być lepiej. - Dominik powiedziawszy to puścił oko do swojej koleżanki.
- Dobra, Wychodzę na przystanek.
- Poczekaj, Odwiozę cię.
- Nie ma takiej potrzeby. Po za tym muszę coś przemyśleć.
   
   Ubrała czarne spodnie i koszulę z krótkim rękawem, a na to zarzuciła granatowy żakiet. Wyszła z mieszkania i zeszła na parter. W drodze na pętlę widziała czarne audi z żółtymi tablicami rejestracyjnymi. Zrobiła zdjęcie, ale nie była pewna, czy nie była obserwowana w tym momencie. Zadzwoniła do Dominika, ale on jak zwykle nie odbierał.
- No jasne, jak zwykle nie odbiera, gdy ja chcę mu przekazać ważną informację.

   Wsiadając do autobusu założyła słuchawki na uszy, aby nie wzbudzać niczyich podejrzeń. Jechała do najbliższego fast-foodu, który znajdował się na Białołęce.
Będąc już na miejscu zauważyła elegancko ubranego faceta w wieku około trzydziestu lat. Już chciała zadać mu pytanie, ale w ostatniej chwili powstrzymała się od tego.
- Anka, ogarnij się. - pomyślała. - Przecież koleś cię nie zna to skąd ma wiedzieć, czy ty nie jesteś jakąś świruską, która umówiła się z nim przez aplikację randkową.

   Wziąwszy głęboki oddech podeszła do niego i przywitała się. On był lekko zdziwiony, ale nie dawał tego poznać po sobie.
- Cześć. - powiedziała młoda kobieta. - Jestem Anna.
- Cześć. Igor, miło mi. - powiedział zmieszany młody mężczyzna. - Wybacz, ale nie jestem zainteresowany rozmową z innymi laskami. Pobito moją dziewczynę i bardzo martwię się jej stanem zdrowia.
- No i właśnie ja chciałam z Tobą o tym pogadać. Wiem wszystko o tym, co się wydarzyło kilka tygodni temu.

Igor i Anna rozmawiali dość długo, bo cały wieczór, aż do zamknięcia restauracji. Dziewczyna zaproponowała mu, aby pojechał z nią do jej biura, które prowadziła razem z Dominikiem w jego mieszkaniu. Chłopak zgodził się, ale miał czas tylko do północy.

20 września 2023   Dodaj komentarz
pierwszy   chłopak  
< 1 2 3 4 5 6 7 ... 19 20 >
Wersety | Blogi